Żywioły

czemu w każdej kulturze działają inaczej? Może dlatego że każda kultura miała innych myślicieli i badaczy a przez to inaczej postrzegała naszą rzeczywistość. Klasycznym postrzeganiem europejskim jest czworakośc żywiołów czyli ogień z powszechnością wodą i ziemia w kontraście do wody. Tylko czy wiecie kto ukształtował to spojrzenie na rzeczywistość? Pan o imieniu Empedokles z Akrogas . Pan szanowny nie wpadł na to oczywiście samodzielnie bo połączył cztery inne nurty filozoficzne niejako dowodzące gdzie jest źródło wszystkiego, czyli skąd my się w ogóle wzięliśmy.
Jak zostało napisane : było ich czterech. Tales z Miletu(woda), Anaksymander również z Miletu(apeiron) używał poetyckiego stwierdzenia że niby z bezkresu narodziło się wszystko,
Anyksymenes dla odmiany z Miletu widział to w powietrzu, Heraklit z Efezu dowodzący swoich racji w Ogniu pierwotnym.
Co do brakującego… Nazwijmy tego pierwotnymi wierzeniami, tymi które zmierzają do praojca nieba i pramatki ziemi. Oczywiście w greckiej mitologii nie było tak łatwo że praojciec i pramatka się wyłonili z przedwiecznego chaosu. Nie nie, Babunia gaja wzięła sobie za męża syna swojego rodzeństwa…. Ale to inna historia.

No kochani to grek jeden poskładał to wszystko do kupy i uczynił świat materialny podzielony na cztery elementy. Brzmi sensownie i logicznie. Ale oczywiście musiał się pojawić inny uczony o imieniu Platon i jego uczeń Arystoteles którzy  do tego ładnie pokrojonego kotlecika dołożyli piąty element który zrobił bałagan w głowach wszystkim od okultystów przez naukowców po prostych ludzi. Mianowicie dołożył Eter. Czym jest w założeniach eter z punktu widzenia Platona? Jest to substancja która przepływa pomiędzy wszystkimi innymi drobinami (atomami) innych żywiołów powodując że ten wspaniały świat się kupy trzyma. Porównać to można do … O ile dobrze pamiętam do czarnej materii. Zaznaczam porównać bo nie jest to to samo. Jak by platon zobaczył jak jego super wynalazek został obalony pewnie by nigdy swojego liceum nie założył a Arystoteles dał by się zaciukać ateńczykom jak go oskarżyli o bezbożność. A więc grecy sobie dali początek żywiołom. Tym sensownym i tym wyimaginowanym.
Dla porządku nazwy oryginalne to:pỹr-πῦρ-(ogień), hýdōr-ὕδωρ-(woda), air-ἀήρ-(powietrze),gē̂-γῆ-(ziemia) i eter-αἰθήρ-

Chińczycy natomiast nie ograniczali się wyłącznie do żywiołów jako elementów świata. Taoiści nawet promowali cykl Wu Xin … ale do żywiołów. Mieli oni owszem ziemię(土), ogień(火) i wodę(水) ale nie mieli naszego powietrza ani eteru. Mieli natomiast inne pierwiastki. Złoto(金) i Drzewo(木). ich nazwy w oryginale to:pinyin mù(Drewno), pinyin huǒ(Ogień), pinyin tǔ(Ziemia), pinyin jīn(Złoto) i pinyin shuǐ(Woda). Całość reprezentuje cykl tworzenia i zwyciężania.

Cykl tworzenia:

Drewno karmi ogień
Ogień tworzy ziemię (popiół)
Ziemia nosi w sobie metal
Metal zbiera wodę
Woda odżywia drewno


Cykl zwyciężania:

Metal przecina drewno
Drewno zapuszcza się w ziemię
Ziemia pochłania wodę
Woda gasi ogień
Ogień topi metal

Japończycy mają bardzo podobnie. Zresztą Chińczycy się nabijają z Japończyków. Twierdzą że wszystko co mają wyspiarze spod znaku kwitnącej wiśni jest chińskie, tylko że zminiaturyzowane.

Ich podział żywiołów to powietrze/wiatr (風), ogień (火 ), woda (水 ), ziemia (地),pustka/niebo (空).
ich nazwy to odpowiednio fū, ka, sui, chi i kū.

A teraz coś co mnie doprowadza do łez śmiechu jak czytam domorosłych ezoteryków i ich wywody dotyczące nazw których nie znają ale pojawiły się w „kanonie” magii.

Żywioły indji

ziemia (prythiwi), woda (apas), ogień (tedźas), powietrze (waju) i wiatr (akaśa)<-- coś wam to mówi? Dla wyjaśnienia eter często jest wiązany z tym żywiołem ale po raz kolejny powtórzę eter w formie platońskiej to wypełniacz dziur a tutaj … coś diametralnie różnego.

Na ich temat powinni się wymądrzać bardziej jogini bo to oni najbardziej łomoczą temat podczas badania i oczyszczania ćakr

ostatnie dodane w sumie dla śmiechu ale takt musi być zachowany. Żywioły Skandynawskie
Skandynawowie to ludzie przyzwyczajenie do skromności głównie dlatego że musieli. Tam bida aż piszczała a jak mieli krowę w domu to BOGACZEEEE… że hej. Ich budowa świata też była prosta. Żywioły to :ogień reprezentowany przez krainę  Muspelcheim i lód mający swój bastion w krainie Nilfheim. Jak dla mnie najbardziej logiczny system żywiołów ogień czyli ruch absolutny i lód czyli absolutna stagnacja.

Pragną bym zauważyć że to co tutaj opisałem to wyłącznie nazwy samych żywiołów i materiały które odskrobałem w przeciągu paru godzin. Wielu współczesnych ezoteryków jak by mogli to by wrzucili wszystkie te systemy filozoficzne do jednego gara mieszali na wolnym ogniu i podawali 3 razy dziennie jako prawdę absolutną. Tylko kłopot jest w tym że wspólne pierwiastki dla tych kultur może i istnieją ale mają u swych źródeł diametralnie różne fundamenty.

Mam nadzieję że w momencie gdy zajmiecie się jakąkolwiek magią żywiołów weźmiecie sobie pod uwagę czy ktoś was uczy faktycznych żywiołów czy to kolejny bełkot który po prostu został wyczytany we w internetach