przeładowanie
Jak pewnie dobrze wiecie sam jestem okultystą. a ten blog powstał głównie po to by oddzielić moje przemyślenia od studium Galdur od mojego subiektywnego spojrzenia na świat. Owszem im bardziej zagłębiam się w galdur tym bardziej sam zaczynam myśleć schematami stricte galdur-mana ale jednak. Żeby tworzyć to co tworze czyli swoje wynurzenia stosuję talizmany poprawiające koncentracje, kamienie które zwiększają "natchnienie" a nawet techniki transowe. Owszem jest to przydatne gdy moje myśli spierdzielają gdzieś indziej nie tam gdzie moim życzeniem jest by wędrowały. Otóż ostatnimi czasy (jakiś tydzień) nie byłem w stanie się skoncentrować. Nie pomagały ani techniki medytacyjne, transowe, znaki symboliczne, znaki nawiązujące. Nawet moje mamrotanie pod nosem nic nie dawało. Absolutnie nic. Myślałem zwarcie w obwodach albo mózg się przegrzał... Ale pomyślałem - Bartuś kiedyś też tak miałeś- i owszem miałem. Przeładowanie się danymi czynnościami, przeładowanie się myślami