Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2019

Animizm po mojemu

Obraz
Animizm (łac. anima – oddech, dusza, życie) – pogląd, zgodnie z którym istoty nie-ludzkie – takie jak zwierzęta, rośliny czy przedmioty nieożywione – posiadają duszę. Tyle z wikipedi. Ale czym jest naprawdę animizm w naszym życiu? Jakie mamy praktyki animistyczne w naszej Kulturze? Wychodzę z założenia że tak jak wy, tak i ja zostałem wychowany w środowisku obrządku rzymskiego- Religi Rzymsko-Katolickiej. Pojęcia takie jak anioł struż i święty nie są wam obce bop teraz będę się odwoływał do tych praktyk. Medalik Archanioła Michała na obronę przed złym. Medalik świętego Krzysztofa dla podróżnika. Święta Rita dla matek. Można by wymieniać na tony. Umówmy się co do jednego. Panteon świętych i aniołów w obrządku katolickim jest z 10 razy większy od panteonów ¾ świata. Chyba większe panteony patronów mają wyłącznie wielkie religie wschodu takie jak hinduizm i szintoizm. Ale jak praktykowano animizm w kulturze? Najpopularniejszą praktyką praktyką jest Noszenie

Hel i Tyr- Zapomniani i odrzuceni.

Obraz
Hel – podwójne znaczenie ponieważ Hel to „Pani” Hel- Krainy podziemi. Kosmologicznie jest to świat poniżej Svartalfheim (Dwarfheim) krainy kowali, rzemieślników, Generalnie Ludu nazywanego Dwarfen bądź ciemnymi elfami. Svartalfheim jest piętro niżej Midgardu- Naszego świata. Hel nie jest jakoś wybitnie złym miejscem. Jest po prostu miejscem gdzie mieszkają zmarli. I co ważne śmierć jako taka w Hel nie oznacza śmierci permanentnej. Dusza wędruję po prostu dalej do kolejnego z dziewięciu światów. Mogę się mylić ale niniejszym stawiam tezę- Hel jest personifikacją krainy hel w dosłownym tego słowa znaczeniu. Jest to jaźń samej krainy, ewentualnie z innej kultury mamy personifikację snu czy losu w kulturze greckiej czy w naszej mamy Ciotkę śmierć. W starych kulturach normą było to że pewne rzeczy/zjawiska mają swoją personifikację. Tak było z HEL. I nie jest ona ani dobra ani zła. Pani podziemi ma swoje zajęcia i swoją funkcję w świecie. Hel jest Hel. Jest krainą podziemi. Dba o mies