Wyrd - Subiektywna Krytyka





Może zacznijmy od tego, co mówią na temat słowa „wyrd” środowiska ezoteryczne.

Wyrd to runa Ódin’a, władcy szubienic. 
Wyrd to także runa losu przyporządkowana do Norn, tkaczek losu.

Przeanalizujmy czym są norny prócz tego że są opiekunkami słynnej studni urðd, jednego z trzech źródeł podtrzymujących drzewo świata Yggdrasill przy życiu. 

ALE są trzy źrudła: 

Pierwsze i najstarsze źródło nazywa się  Hvergelmir którego nazwę można przetłumaczyć jako „kipiący kocioł”. Opiekunami tego źródła są Iwaldi i jego synowie. To źródło jest nazywane także źródłem zimna całego świata. Jako ciekawostkę powiem że synowie Iwaldiego czyli Fjard i galar byli swego rodzaju rzemieślnikami, mającymi na swoim koncie włócznie Gungnir ( niezachwiana, potrząsana), Okręt skidbandir (składana) i kłaczki Sif które to radośnie zastąpiły oryginalne włosy tej władczyni zbiorów po tym jak to Loki wszystkie je powyrywał. AA… pod studnią żyje wielki smok co to podgryza korzenie drzewa świata (Nidhogg) a Iwaldi i spółka bronią źródełka przed olbrzymami burzy. Opiekunami są Karły.

Druga studnia jest pod pieczą Mimira (mimo że jego głowa jest na stałe przytwierdzona do paska Ódina cały czas ta studnia jest pod jego pieczą)  Mímisbrunnr (co oznacza dosłownie studnia mimira) jest nazywana krynicą mądrości i krynicą Jotunów. Mimir jest niejasno spokrewniony przez matkę z wielkim Mimirem, Ódin poświęcił własne oko (które potem stało się chochlą do nabierania wody ze studni) a jako ciekawostkę powiem że inny z Azów poświęcił ucho które stało się kubkiem do picia wody z tej studni. Był nim Heimdal(początek wszystkiego/drzewo świata) praojciec ludzi.  Opiekunem jest jeden z Jotunów.

Trzecią studnią jest Urðarbrunnr czyli studnia losu (przez Snoriego Sturlansona umieszczona w Azgardzie a najprawdopodobniej była  umieszczona w Muspelheim Krainie ognia (moja własna teza) Co wiemy o wiedźmach z Urðr. W sumie mało. Plotły los, nie miały nad nimi władzy żadni z wielkich ani małych duchów, nie dawały się napić nikomu z tej studni. Uprawiały sztukę na której opierała swoją wiedzę Seðr Wspaniała Frig, kojarzona z walkiriami i z byciem kochanką Władcy Szubienic. Ona to nauczyła Ódina sztuki  Seðr przez co Ódin stał się Ergi -  niemęski. Takim namaszczeniem wśród ludzi były Völva które potrafiły motać nici, uczyły miłości pod każdą postacią, wróżyły i tłumaczyły sny. Faceci też się tym zajmowali… Ale mieli mały problem z uczeniem miłości pod każdą postacią, Ódynici nie koniecznie byli popularni. 


No dobra studnie omówione… Czy zauważyliście że władca szubienic wszędzie się przewija?

To teraz sam władca szubienic. Był Ergi- niemęski. Od tego zacznijmy. Do kompletu dodajmy że uczył się oszustwa od kowala i rzemieślnika w tym fachu Lokiego (jego brata krwi i chyba jedynego przyjaciela). Był szaleńcem i władcą szaleńców, Był patronem : Magii, bełkotania, zmiennokształtności(tej w kobietę też), pasji pod każdą postacią, patronem śmierci (chwili śmierci). Jego przydomki to : Straszliwy, Mściwy, Sprawiedliwy, Bełkoczący. Jego zwierzaki to Myśl, Pamięć(kruki), Zachłanność, Srogi(wilki). W swojej magii opierał się na necromancji(budzeniu zmarłych), Krwi(duszy) i darach(tak to też magia) Oczywiście także i na Seðr (magia splatania i motania, seksie, runach i śpiewie). 

A właśnie. Jeszcze mała analiza słowa Wyrd od strony lingwistycznej. Słowo „Wyrd” pochodzi z języka Anglo-Saskiego(wurd). Pochodzi od słowa Urðr co w Staro-Norweskim tłumaczymy dosłownie jako „Los/by się stało” i idąc dalej z Proto-indo-eupropejkskiego Wert co jest tłumaczone jako „w stronę/droga”

No… To jak się podoba? To teraz zobaczmy co na to cukierkowe spojrzenie na świat w „EZO” 

Bogowie że kiedyś się uważałem za ezoteryka to hańba i wstyd dla mnie i wszystkich moich patronów i przodków.


Znaczenie: 
>decydowanie, fatum, los, transformacja< (mnie to wali runą ᛈ ) , przejście, portal, runa trzech Norn, runa Odyna, pusta runa

Bełkot numerologiczny to „0 bądź 25” a bełkot astrologiczny to „ziemia”

A właśnie, Uznaje się ją za „spację” w runach. Dla nie wiedzących tak zwane „spacje” w zapiskach runicznych można zaobserwować dopiero od około 8-9 wieku naszej ery. Przyjmowały one następującą formę „ ᛫ ᛬ ᛭” 


A teraz mała informacja Kiedy się to „ulęgło”. Ulęgło się to w 1982 roku w książce Ralpha Bluma o tytule „the book of runes”, najprawdopodobniej dlatego że wypuścił on swoją książke z pudełkiem run (tanim) w którym było 5x5 miejsc. Ot i cała filozofia. 

Teraz niech mi ktoś powie o co chodzi w tym burczeniu że bez tej runy fuþark jest niepełny. Toć nawet Tacyt pisał że „naznaczone krążki się losuje z 3 dzbanów” a jak dobrze wiemy aet’ów jest 3x8 w starszym  fuþarku (tak generalnie ot w każdym  fuþarku jest po 3 aet’y.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Krótko jak to było z runami Hitlera

Dlaczego warto studiować kulturę

Vetrnætr - dzień zmarłych